Pies nie jest tylko gościem w naszym domu – on staje się częścią rodziny. Dlatego warto zastanowić się, jak urządzić przestrzeń, która będzie wygodna nie tylko dla nas, ale i dla naszego czworonożnego przyjaciela. Dom przyjazny psu nie musi oznaczać bałaganu, zniszczonych mebli i śladów łap na ścianach. To raczej świadoma aranżacja, w której komfort, bezpieczeństwo i estetyka spotykają się na jednej kanapie.
Strefa psa – więcej niż legowisko
Każdy pies potrzebuje swojego miejsca – nie tylko do spania, ale również do obserwowania, wyciszania się i odpoczynku. Legowisko to jedno, ale równie ważna jest lokalizacja: najlepiej blisko rodziny, ale w miejscu cichym, z dala od ciągów komunikacyjnych. Niektóre psy preferują schowanie się pod stołem, inne lubią obserwować otoczenie z wyższej pozycji. Warto to zauważyć i dostosować przestrzeń. Designerskie legowiska, maty antyalergiczne, podesty przy oknie – to drobiazgi, które znaczą więcej, niż się wydaje.
Meble odporne na łapy i ogon
Wybór materiałów ma ogromne znaczenie. Sofa z delikatnego weluru to ryzyko, podobnie jak dywany z długim włosiem. Zamiast tego – warto postawić na tkaniny hydrofobowe, łatwe do czyszczenia, odporne na zadrapania. Jeśli decydujemy się na dywan – niech będzie z krótkim runem, w kolorach, które „współpracują” z sierścią psa. Nie chodzi o rezygnację z estetyki – chodzi o sprytne rozwiązania, które oszczędzą frustracji i czasu na sprzątanie.
Bezpieczeństwo to więcej niż bramka w drzwiach
Dom z psem to również przestrzeń wolna od zagrożeń: kabli na wierzchu, łatwo dostępnych środków chemicznych, toksycznych roślin doniczkowych. Szczególnie młode psy mają tendencję do eksploracji językiem – dlatego warto na przykład zabezpieczyć dolne półki, schować przewody czy ograniczyć dostęp do kuchni. Dobrze zaprojektowane miejsce dla psa uwzględnia również dostęp do wody – najlepiej w stabilnej, nieprzewracalnej misce, umieszczonej z dala od strefy zabawy.
Domowa codzienność, czyli rytuały
Psy kochają rutynę – i dobrze urządzony dom to taki, który ją wspiera. Wiesz, że twój pies instynktownie wraca po spacerze w to samo miejsce, kładzie się obok stołu podczas obiadu, zerkając na Ciebie jednym okiem? To są jego rytuały. Uwzględnij je – może warto stworzyć kącik przy wejściu na ręcznik, suszarkę łap czy szmatkę do szybkiego przetarcia sierści. A może automatyczny podajnik karmy, który zawsze podaje porcję o tej samej godzinie? Technologia może tu zdziałać więcej, niż myślisz.